sobota, 29 września 2012
Czasami...
... jeszcze udaje mi się wziąć do ręki druty.
Czasami.
Choć czasu mało. Ostatnio moje... nasze życie krąży intensywnie dookoła innej dziedziny codzinności.
Pozostaje mi czekać na ostre mrozy i być może wtedy nadgonię moje dziane zaległości.
Tymczasem, częściej będzie można mnie spotkać TU
Mam nadzieję, że będziecie mnie nawiedzać pomimo braku nowości drucianych ;P . Ja w każdym razie patrzę na Was okiem wirtualnym.
Niech druty będą z Wami, dziergaczki.
P.S. Mam rozgrzebane 4 projekty, więc kto wie... może za miesiąc się i tu odezwę :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)