Mam taką starą, z czasów wczesnej młodości pasję.
Pasję pochłaniającą masowo czas.
Czas który w innych okolicznościach wypadałoby przeznaczyć na dzianie, włóczkowe spiskowanie, radosne dzielenie się z otoczeniem.
Pasja ów stara była nieszkodliwa dla włóczek jeszcze całkiem niedawno.
Niedawno znaczy do czasu kiedy ktoś nie podsunął jej pod mój nos w formacie bardzo dziś popularnym.
Ktoś czyli mąż. Tak! Zawsze mąż winien! Taka jego przypadłość.
W formacie bardzo dziś popularnym czyli formacie "e-".
Otóż kochani moi przedstawiam powód, dla którego piszę dziś nie o efektach dziergania. Wszak od miesiące efektu żadnego nie ma !!!
UWAGA! Cholera jedna jest zaraźliwa, rozprzestrzenia się drogą kropelkową. Przed zastosowaniem należy skontaktować się z lekarzem lub farmaceutą wszak skutki uboczne bywają nieobliczalne
Antydziany czasopochłaniacz
Niech moc będzie z Wami
TRzeba uważać,bo można stracić poczucie czasu,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitaj!
OdpowiedzUsuńnie będzie o czasopochłaniaczu-chciałabym Cię prosić czy nie przesłałabyś mi udzierganego sweterka metodą Susi M. gdyż nie widzę ani jednego zdjęcia z poprzedniego wpisu na Twoim blogu.
e-mal emiliajastrzebska1@wp.pl
Pozdrawiam serdecznie mila
Hehe, w ogóle mnie nie ruszają Twoje czasopochłaniacze. Na to akurat jestem odporna.
OdpowiedzUsuń4:52 - jak na pierwszy raz mam nadzieje, ze tragedii n ie ma ;))))
OdpowiedzUsuńach, dopiero teraz się kapnęłam, że różne ilości puzzli bywają ;))) to nie wiem ile miałam bo nie zwróciłam uwagi ;)))
UsuńO, nie! To nie dla mnie. Nie kreca mnie i wkurzaja. Cale szczescie, jeszcze tylko tego mi brakuje hahahah.
OdpowiedzUsuńDziekuje Ci z calego dzierganego serducha za poprzedni post. Zaczelam wczoraj dziergac, mysle, ze to wspaniala metoda a jeszcze wspanialej Ty to wsztystko opisalas. Czyli JESTES WSPANIALA. A ile ja naszukalam sie...bo widzisz, natknelam sie na Twoj post juz jakis czas temu (czytam Cie systematycznie i czerpie nauki) ale poniewaz byl to moj "szwendaczy" wieczor, tzn. szwendalam sie po wielu blogach, to za czorta nie potrafilam sobie przypomniec, ze to bylo u Ciebie. Pomogla kochana Adamala na forum. No to i zaczelam dziergac. Dziekuje.
A jak Twoje nadgarstki? Dokuczaja Ci jeszcze?
Proszę nie zawstydzaj mnie tyloma wspaniałościami :)
UsuńCieszę się, że mogę pomóc.
Mój nadgarstek odpukać dobrze się miewa. Choć to pewnie zasługa czasopochłaniacza :)
Witaj, zostawiłaś u mnie komentarz pod postem z torbami filcowymi, z pytaniem czy jest to filc techniczny, tak filc techniczny 3-4 mm grubości, bardzo łatwo się zszywa na zwykłej maszynie :)
OdpowiedzUsuńNiestety odpowiadam ta droga, ponieważ komentarz wylądował w spamie, nie wiem dlaczego ??
Pozdrawiam
Takie linki powinny być zabronione :) całe szczęście że udało mi się uciec po... kilku minutach. pozdrawiam
OdpowiedzUsuń