Translate

czwartek, 28 lipca 2011

Zainspirowana

W pewnym miejscu w sieci (klik) pewna miła dusza (klik) podrzuciła pewną inspirację


Trochę to trwało nim uznałam właściwą włóczkę za właściwą. A teraz dziergam. I jest już tego tyleeee.


Ażurek:


I ostatnie markery w akcji:


Zostało trochę ponad połowę pokroju pach i rękawki. I oczywiście dylematy guzikowe.
Coś mi ostatnio do gusty przypadły okrągłe dekolty.

Miłego dzionka.

11 komentarzy:

  1. Zapowiada się bardzo ciekawie. Czekam cierpliwie na efekt końcowy :).

    OdpowiedzUsuń
  2. I dobrze!!!Ważne by znaleźć gdzieś inspirację!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. super ten sweterek i do tego kolor włóczki masz obłędny...z czego robisz?:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo obiecująco się zapowiada - śliczny kolorek. Nasza koleżanka także i mnie zainspirowała. Przyglądałam się tym sweterkom, a przyglądałam. Może też jakiś zrobię. Czekam na końcowy rezultat i upublicznienie przez ciebie - skończonej pracy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolorek rzeczywiście zjawiskowy. Zapowiada się piękny sweterek. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję :)
    Fakt kolor jest boski. Choć w rzeczywistości lub w pełnym świetle, jak kto woli, jest głębszy. Taka intensywna morska zieleń :)
    Włóczka to Hilmalaya Mercan kolor 24. I mimo, że to czysty akryl, muszę stwierdzić, że jest to najbardziej Szlachetny akryl jaki w ręku miałam.

    OdpowiedzUsuń
  7. świetnie wychodzi!!!kolor faktycznie boski:)

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja się właśnie o turkusach wypowiadałam ;-) Czekam niecierpliwie na efekt końcowy!

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo fajny ażurowy motyw
    czekam na finał

    OdpowiedzUsuń
  10. śliczny kolorek,będzie piękny sweterek

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękny kolor! Az trudno wzrok oderwać.

    OdpowiedzUsuń