Translate

niedziela, 4 listopada 2012

Rękawiczki z klapką

Urlop służy dzierganiu.
To każdy dziergający wie.
A jak łapy marzną, to druty się same pchają w ręce.


 Miały być pięciopalcztki. Ale po zrobieniu kciuka uznałam, że włóczka jest za gruba i popełniłam klapkę.


Całość bardzo prosta, wykończona jedynie ściągaczem.
I tak sobie myślę, że do kompletu wypadałoby czapkę.

Wzór: radosna improwizacja
Druty: 3,5mm
Włóczka:  Trachtenwolle Schachenmayr, wełenki 63% -liczę więc, że będą grzać. Zużyłam ok. 50g.


Tymczasem sweterki zaczęte dawno temu dalej jeżą i kwiczą bo nie mam pomysłu na wykończenie :/


7 komentarzy:

  1. Rękawiczki bardzo pomysłowe. Czapkę koniecznie trzeba dorobić, koniecznie:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajne i do tego w moim ulubionym kolorze. Czapkę wypadałoby dorobić, jak najbardziej. ;)
    pozdrawiam
    dominika

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne rękawiczki:)
    pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
  4. O właśnie takie by mi się przydały! Bardzo fajne!

    OdpowiedzUsuń
  5. Takie rękawiczki z klapką są chyba bardziej poręczne niż z pięcioma palcami. Teraz w dobie ciągłego obsługiwania urządzeń pstrykających, łatwiej zrzucić klapkę z paluchów, niż całą rękawiczkę z ręki.
    Podziwiam i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń